środa, 24 czerwca 2015

Jednorazówka ~ Powrót do rodzinnego miasta

Obudził mnie głos stewardessy powiadamiającej pasażerów o lądowaniu
Pewnie zapytacie gdzie tym razem podróżuje?
Ostatnio pochłonęłam się pracy i całą uwagę poświęciłam mojej karierze. Przed paroma dniami skończyła
się moja ostatnia trasa koncertowa, i postanowiłam wrócić do rodzinnego miasta.
Tęskniłam za Buenos Aires, za przyjaciółmi a szczególności za Violą i.. Germanem.
Dawno nie miałam z nim kontaktu, pewnie ma nową kobietę, narzeczoną, nie wiem jak to nazwać, kiedyś czuliśmy coś do siebie ale chyba jego uczucia wygasły po tym kiedy dowiedział się, że jestem ciotką Violetty, odsunął się ode mnie, w tym samym czasie dostałam kontrakt i postanowiłam wyjechać do Europy nagrywać płytę i rozwijać się w tym zawodzie. Ciekawe jak zareaguje kiedy mnie zobaczy. Moje przemyślenia przerwał głos stewardessy, która poprosiła mnie o opuszczenie samolotu, ponieważ zostałam ostatnią osobą w środku.
Spacerowałam uliczkami Buenos Aires, i wpadł mi do głowy świetny pomysł, wpadnę do studia po Violettę, przy okazji odwiedzę Pablo i grono pedagogiczne.
Spojrzałam na zegarek, dochodziła 12, postanowiłam iść do studia i dowiedzieć się od nauczycieli o której kończy lekcje grupa do której należy Violetta.
15 minut później stałam już pod budynkiem. Szkoła się nic nie zmieniła, przynajmniej zewnątrz.
Gdy weszłam do środka zauważyłam mojego przyjaciela rozmawiającego z Gregorio, kłócili się, czemu mnie to nie dziwi?
- Czy wy nigdy nie dojdziecie do porozumienia? - powiedziałam podniesionym tonem
Przyjaciele patrzyli się na mnie przez parę dobrych sekund nie dowierzając, że przed nimi stoję
- Może mnie przytulicie co? - zaśmiałam się, wyciągając ręce w ich stronę
- Angie! - oboje krzyknęli i spełnili moją prośbę, staliśmy tak z kilka chwil, dopóki Gregorio oznajmił, że śpieszy się na lekcje, posłałam mu ciepły uśmiech i poszłam razem z Pablo w stronę pokoju nauczycielskiego.
- Co ty tu robisz? Kiedy przyleciałaś? Czemu nie dałaś znać? Nie odzywałaś się? - przyjaciel zadawał mi kupę pytań na które ja próbowałam udzielić odpowiedzi. Brakowało mi jego i to bardzo.
Po dobrej godzinie pogaduszek przypomniałam sobie, po co naprawdę tu przyszłam. Miałam spotkać się z Violettą.
- Pablo, słuchaj, o której kończy klasa Violetty? - zapytałam opierając się o jego ramię
- Skończyła 5 minut temu, jak się pośpieszysz może jeszcze ją dogonisz
- Dziękuję - ucałowałam jego policzek i wybiegłam z pokoju nauczycielskiego.
Rzeczywiście, Pablo miał rację, spotkałam Viole przed wejściem do szkoły, rozmawiała z Leonem, nie chciałam im przeszkadzać, więc usiadłam na pobliskiej ławce, lecz nie było mi dane długo na niej posiedzieć, ponieważ nastolatkowie mnie zauważyli i szybko do mnie podbiegli
-Angie? Co ty tu robisz? - zaskoczona rzuciła mi się w ramiona
Tak bardzo tęskniłam za nią, czekałam na tą chwilę, od bardzo dawna, kiedy ją zobaczę, przytulę.
- To ja Was zostawiam, na pewno macie dużo do nadrobienia, do jutra Violu, cześć Angie! - pocałował w polik moją siostrzenicę, po czym oddalił się od naszej dwójki
- Violu, jak ja się cieszę, że Cie widzę!
- Angie, już, spokojnie, bo mnie udusisz - zaczęła się śmiać
- jak było w Europie? masz dla mnie płytę? na długo przyleciałaś? - podekscytowana dziewczyna zadawała mi kupę pytań, nie wiedziałam na które najpierw udzielić jej odpowiedzi.
- Niedaleko jest bar mleczny, może tam Ci wszystko opowiem? - siostrzenica pokiwała twierdząco głową i ruszyłyśmy wolnym krokiem w stronę baru.
Po 10 minutach znajdowałyśmy się w środku. Rozmawiałyśmy chyba z dwie godziny bez przerwy, buzia Violi się nie zamykała, dowiedziałam się przez ten czas, że German ma nową kobietę, Priscille, spodziewałam się tego, German singlem, śmiechu warte, powiedziała  też, że przez ten czas jak mnie nie było zdążyła się wprowadzić, nic dziwnego, cały German.
Dwie godziny siedzenia w jednym barze to chyba za dużo, postanowiłyśmy się przejść.
Dobiegała godzina 19, robiło się już ciemno, postanowiłam odprowadzić Violę, pod sam dom, żeby mieć pewność, że nic jej się nie stanie.
- Angie, może zostaniesz na kolacji? - zapytała robiąc minę słodkiego pieska
- Nie wiem czy to najlepszy pomysł
- Proooooooooszę
- No dobrze, dobrze, zgadzam się -
mam nadzieję, że nie będę żałować tej decyzji. Co powie German gdy mnie zobaczy? Jak zareaguje? Na pewno będzie zaskoczony, ale czy się ucieszy? a może będzie zły, ze Violetta przyprowadza kogoś o tej porze bez uprzedzenia? Te pytania błądziły mi po głowie, ale na żadne niestety nie znałam odpowiedzi.
Gdy Viola pociągnęła za klamkę od drzwi nie było już odwrotu.
Pierwsza osoba która wpadła mi w oczy była blondynka, około 40 lat, smukła figura, wysoka, czego chcieć więcej? Przy niej jestem nikim.
- Violciu co to za pani? - zapytała
- Jestem Angeles, ciocia Violetty, i szwagierka Germana, miło mi panią poznać - wyciągnęłam prawą dłoń, aby się przywitać.
Kobieta zmierzyła mnie wzrokiem, speszyłam się trochę.
- Ah tak, Angeles, myślę, że powinnaś nas uprzedzić, że wpadniesz, no ale dobrze, jeżeli już tu jesteś to zostań, German mamy gościa - krzyknęła, a następnie powędrowała do kuchni tam gdzie jej miejsce
- już idę kochanie - usłyszałam ciepły głos mojego szwagra
Po niecałej minucie znajdował się już na dole, naprzeciwko mnie
Podszedł do mnie, po czym mocno mnie uścisnął, nic się nie zmienił, mogę nawet powiedzieć, że wyprzystojniał od czasu kiedy go ostatni raz widziałam. Stęskniłam się za nim, chciałam mu się rzucić w ramiona, pocałować, powiedzieć, że go nigdy nie opuszczę, ale to niemożliwe, on do mnie nic nie czuje, poza tym ma kobietę, nie będę stała mu na drodzę do jego szczęścia, chcę żeby chociaż jedno z nas było szczęśliwe.
Z transu wyrwał mnie głos Germana
- Angie, Halo, mówię do ciebie, czy mogłabyś pójść ze mną do mojego gabinetu? Angie?
- Tak, German, jasne, już idę
Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po moim szwagrze, o czym chce ze mną porozmawiać?
Gdy doszliśmy do jego gabinetu poprosił mnie żebym usiadła, tak więc zrobiłam. Bardzo byłam zdenerwowana.
- Słuchaj Angie, przemyślałem sobie wszystko od czasu naszej ostatniej rozmowy, wiem, że zrobiłaś to wszystko, żeby być blisko Violetty, bardzo sobie to cenię, chciałbym żeby było jak dawniej, żebyś..
Przerwałam mu.
- German, nic nie będzie jak dawniej, nie rozumiesz tego? potraktowałeś mnie jak zwykłego śmiecia, kazałeś mi się wyprowadzić, zostawiłeś mnie w momencie kiedy najbardziej cię potrzebowałam, German ja cię kochałam, a ty mi zadałeś ból, i to nie jeden raz, ja tak nie potrafię..
Łza mi spłynęła po zimnym policzku, mój szwagier ją wytarł, nawet nie zauważyłam kiedy się tak do siebie zbliżyliśmy. (chodzi o odległość) Byliśmy coraz bliżej, aż nasze usta złączyły się w delikatnym a zarazem czułym pocałunku. W duchu skarciłam siebie, co ja w ogóle wyprawiam? czemu nie umiałam mu odmówić? miałam ochotę dać mu z liścia, ma narzeczoną a całuje się z inną? zastanawia mnie czy będąc ze mną też tak robił?
Moje przemyślenia przerwało chrząknięcie. Norma, zawsze je ktoś przerywa. Oderwałam swoje usta od jego, i spojrzałam w próg drzwi, stała tam Priscilla...
___________________________________________________________
Hej, tu Julka, będę pisać jednorazówki o Germangie, o Dielari,  w sumie to
o wszystkim związanym z naszą kochaną Clari, mam nadzieję, że
moje wypociny Wam się spodobają, usprawiedliwiam się tym, że
jest 2:40 a ja właśnie skończyłam pisać rozdział,
3 POZYTYWNE KOMENTARZE I NEXT!!
Bardzo ważne, jest dla mnie Wasze zdanie, ponieważ nie wiem czy jestem,
choć trochę dobra w tym co robię, nie wiem czy chcecie dalszych postów,
dlatego proszę komentujcie!:)
Mam nadzieję, że do zobaczenia!

6 komentarzy:

  1. super, czekam na nexta!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, super :D bardziej lubię Germangie i mam nadzieję, ze takich postów będzie więcej. Czekam na nexstra <3

    Tak wogule zapraszam do mnie:
    violettaswiatmody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze sobie tak wyobrażałam powrót naszej Angie :D cudowne i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze sobie tak wyobrażałam powrót naszej Angie :D cudowne i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba, czekam na więcej :-D

    OdpowiedzUsuń